Wyjazd w Bieszczady i zabawy z Dyńką

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Lapis: Hejka ludzie!

Perydot: Witamy w kolejnym rozdziale!

Lapis: Zaczynamy dziś od pytań! Steven_Universe_150 ma pytania dla Steven'a:

Steven: Masz ulubiony klejnot?

Steven: Tak! Jestest nim Perydot, bo ona nas kocha! 😍

Reszta klejnotów: *Umierają*

Steven: Nie no, tak tylko żartowałem ^^
Nie mam ulubionego klejnotu! Kocham was wszystkie! ^^

Klejnoty: Ooo 😍

Lapis: Kolejne pytanie brzmi:

Steven: Jakie kreskówki oglądasz?

Steven: Nie wiem czy można to nazwać kreskówką, ale Czarodziejkę z księżyca. To bardziej Anime, ale cóż. Mam nawet mangę o Czarodziejce z Księżyca w pokoju. Zdziwieni? Poza tym oglądam Sanic'a (Podróbkę Sonic'a) Ale to też bardziej Anime. Do tego uwielbiam Płaczących Śniadaniowych Przyjaciół *^* Są Super *^*

Lapis: Wow, nie wiedziałam, że, aż tyle oglądasz XD

Steven: Oglądam, ale bardziej lubię czytać 😃

Lapis: Jest wyzwanie dla mnie od Steven_Universe_150:

Lapis: Niech perydot zrobi dla ciebie kanapkę z czymś dziwnym a ty zjedz XD

Perydot: *Śmieje się* Wreszcie! Sprawiedliwość! 😈 *Biegnie do Teleportera*

Lapis: Boję się. Ale jeśli umiem już jeść, i spaghetti, Connie, było dobre to może, Perydot mi troszeczkę odpuści...

Perła: Ale Steven_Universe_150, napisał, że ma ta kanapka być z czymś dziwnym.

Lapis: Steven_Universe_150, nie żyjesz.

Perydot: *Wraca* *Podaje Lapis kanapkę* Proszę, i smacznego 😈

Lapis: Yy... Łał, dzięki... *Bierze od niej kanapkę* *je*

Perydot: *Śmieje się*

Lapis: Mniam. Dobre.

Perydot: CO?! JAK TO?! WKURZASZ MNIE! DLACZEGO TO CI SMAKUJE?!

Steven: A co dałaś jej do kanapki?

Perydot: Takie okrągłe czerwone coś!

Steven: Czyli pomidora, który jest bardzo zdrowy.

Lapis: Mam takiego cudnego farta XD

Perydot: To nie fair!

Lapis: Kolejne pytanie jest od Annie_Dream:

Perydot: Jak bardzo lubisz Lapis? (Na ile %)

Perydot: 99,9% ponieważ za dużo razy ma farta! 😡

Amythest: Wooow, wysoka ocena 😏

Perydot: Yyy... 😳

Lapis: Kolejne pytanie!:

Steven: Lubisz LEGO?

Steven: A lubię. Kiedyś układałem z klejnotami. Perła, zbudowała małą mamę, Amythest pączka, Granat położyła na sobie niebieski i czerwony klocek, a ja zbudowałem domek 😃

Perła: I ślicznie ci wyszedł ^^

Lapis: Kolejne pytanie jest do Perły:

Perła: Jak oceniasz, swoją umiejętność śpiewania? XD

Perła: No więc... Nie chcę się chwalić, ale na 101%

Amythest: I rzeczywiście się nie chwalisz 😒

Granat: Rose, wolała śpiew Greg'a

Perła: Granat! 😫

Lapis: A teraz przechodzimy do wyzwań od Annie_Dream:

Lapis: Przytul Perydot, i przeproś ją za to, że dałaś jej z liścia

Lapis: *Tuli Pery* Wybacz za tamto... Wiesz, że to tylko wyzwanie...

Perydot: Wybaczyłam ci zanim jeszcze wykonałaś to wyzwanie, ale dzięki, że się troszczysz :3

Lapis: Kolejne wyzwanie ci się nie spodoba...:

Perydot: Oddaj Lapis jedną paczkę Doritos'ów za to że cię przeprosiła

Perydot: No nie... Dlaczego?! Przecież nie musiała przepraszać!

Perła: Wyzwanie, to wyzwanie!

Perydot: Ludzie znów mnie nie nawidzą! 😫
*Oddaje Lapis jedną paczkę chips'ów*

Lapis: Nadal nie mam co z nią zrobić, ale nie oddam ci tej paczki tym razem, bo Annie_Dream, będzie zła.

Perydot: Idę spać *Pada na podłogę* Już śpię.

Lapis: Kolejne wyzwanie jest takie cute! 😍:

Lewek: Pobaw się z Dyńką •-•

Lewek: Rooar! (Tłum. Od dawna się z nią bawię!)

Dyńka: *Włazi na Lewka i leży w jego grzywie* *Zasypia w niej*

Lewek: *Ziewa* *Też się kładzie*

Lapis: Jak widać nasze zwierzęta nie chcą z nami współpracować, ale cóż poradzić...
Kolejne wyzwania są od KotkaZKlanuGwiazdy! *oklaski*:

Lapis:Rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady

Lapis: Kocham to wyzwanie! *oddaje tablet Perydot* Teraz ty wszystko zapisuj! Postaraj się wstawiać rozdziały jak najczęściej! Idę się pakować, choć nie mam po co! *Biegnie do środka stodoły*

Perydot: Kolejne wyzwanie to:

Peri:Gadaj o Rose, przed Perłą.

Perydot: Wiesz co? Pewnie Rose by mnie polubiła. Zajmowała by się mną, i troszczyła by się o mnie :3

Steven: Ja cię uwielbiam, więc mama też :3

Perła: Ale o mnie troszczyła się najbardziej!

Perydot: Tak, ale może gdyby poznałaby mnie, to zajmowała by się wszystkimi po równo, a nie tylko tobą :3

Perła: Siedź cicho! Mam was dosyć!

Steven: *Bierze od Pery tablet*
Kolejne wyzwanie jest dla Granat:

Granat:Pośpiewaj "I dlatego wygram", możesz walczyć z Jaspis

Granat: *Zaczyna śpiewać* *Przywołuje rękawice* *Walczy z Jaspis*

Jaspis: *Nie wie, że wyzwanie dla niej, to walka z Granat, ale i tak denerwuje się szybko i walczy z Granat*

*Kiedy Granat kończy śpiewać, Jaspis ląduje w basenie, przed stodołą*

Granat: Znowu wygrałam 😃

Steven: A teraz wyzwanie dla Perły:

Perła:Też rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady

Perła: KotkaZKlanuGwiazdy... Jak ty dobrze mnie znasz... Akurat miałam wszystkich dość... Nie będę się pakować. Ale chwila! Ja i Lapis?! Sam na sam?! CO?!

Lapis: *wychodzi ze stodoły z małym plecakiem* Jestem gotowa!

Perła: Jadę z tobą. KotkaZKlanuGwiazdy, dała mi takie same wyzwanie.

Greg: *Przybiega* Słyszałem, że jedziecie w Bieszczady! Tu macie kilka groszy, na pociąg, bo wiem, że Lapis, nie uniesie w locie Perły! *Daje każdej po tysiąc złotych*

Lapis: Dziękuję Panie Universe. *Chowa kasę, swoją i Perły*

Steven: Znajdziecie tam jakiś hotel?

Lapis: Nie martw się o nas. Damy radę. A teraz narka! *idzie z Perłą na pociąg*

Perydot: Ludzie! Mam pomysł! Zadawajcie mnóstwo pytań i wyzwań dla Lapis i Perły! Wtedy zrobimy specjalny rozdział, w którym tylko one wykonają wyzwania i odpowiedzą na pytania! :3

Steven: Super pomysł Pery! Ooo! I może jak Lapis i Perła wrócą to napiszą relację z Bieszczad! :3

Perydot: Niech będzie. Pamiętajcie o wyzwaniach i pytaniach dla Perły i Lapis! A teraz kończymy. Pozdro!

~Perydot czyli~

~Nie Anonimowy_Bob_SU~

~:3~










Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro