Pov Kuba
Minęły 3 dni, szansa na przeżycie dziewczyny z każdym dniem była coraz mniejsza. Ma bardzo rzadką grupę krwi.

-Kuba!!!-krzyknęła Oda zbiegając bardzo szybko po schodach. Wszyscy już wiedzieliśmy, że jest z Krzychem i pomieszkuje w domu ekipy, ale to nie było teraz najważniejsze-mają krew dla niej!
-Co?! Obudzi się?! Będzie już dobrze!-krzyczałem bardzo głośno, tak głośno, że aż Majkel się obudził, ale po chwili znów zasnął.
-Tak, już będzie dobrze!
-Jezus, jedziemy do niej.
-Nie możemy jeszcze, trzeba trochę poczekać. Ale wiesz co jest najlepsze?
-Nie, mów?
-Ta krew to jest od jej brata!
-Ona ma brata?-zapytałem ze zdziwieniem.
-Tak, ma ale on nie jest domownikiem, a ta krew jest od brata pośród domowników!
-Co?!
-To co słyszysz!
-Ja chcę wiedzieć kim jest ten brat!
-Ja też, sprawdzimy, chodź przygotujemy wszystko i załatwimy te testy, będziemy wiedzieć-dziewczyna pociągnęła mnie do łazienek i zaczęła zbierać potrzebne przedmioty.

Dobry wieczorek!
Jest rozdzialik. Miałam dać jeszcze 1, ale nie będę aż tak dobra hah.

Dziękuję moja droga psiadupaa♡
Czuję już jakaś spinę, że jest tu ten oto człowiek, może nie być tej spiny, ale piszę co myślę, jak ktoś chcesz robić dramy to żegnam. Dramy tylko z team X 《dystans》. Ale ja dramę, że promuję ją, ale walić tą dramę, której defacto nie ma.
Hah, typowa ja, muszę napisać to co mam na jęzorze.
Chyba będę musiała zastopować troszkę z rozdziałami, bo mi się zapasowe kończą😬
Bay, bay!🖐🏻 Dobrej nocki!🖐🏻 Karaluchy pod poduchy...(napiszcie w kom co dalej)