Najseksownieszy mężczyzna na świecie

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

(T/I)- twoje imię
(I/P) -imię przyjaciółki

Dzisiaj jest dzień o którym marzyłam przez całe swoje życie.  Dzisiaj w naszym mieście w domu kultury jest spotaknie z 3 aktorami ale tylko jeden z nich jest moim najukochańszym o którym śnie co noc Thomas William Hiddleston ten nieziemski Brytyjczyk który jednym spojrzeniem może zmusić każda kobietę do wszystkiego.  Chciałam na tą okazję wyglądać jak najlepiej,  żeby Nie bylo żadnej skazy no po prostu pięknie.

Razem z moją przyjaciółką (I/P) poszliśmy do domu kultury w którym było spotkanie z naszymi ulubionymi aktorami. Ona oczywiście kochana Chrisa Hemsworth jak każda inna tutaj dziewczyna.  Ale moim obiektem westchnień jest najprzystojniejszy brytyjski aktor z nieziemskimi oczami.

Po tym jak każdy fan zadal pytanie a oni pięknie odpowiedzieli,  a moje oczy tylko wędrowały tylko na jednego z nich ,był czas na autografy.

Czekałam w kolejce po autograf swojego ukochanego aktora . Nie obchodził mnie Chris Hemsworth lub Evans , interesował mnie tylko on.

Dzieliły mnie od niego już pare osób . Nie mogę swoich nóg uspokoić a serce zaraz mi wyskoczy z piersi .
Nadeszła moja kolej chyba zaraz zemdleje.  Spojrzał się na mnie i automatycznie pokazał te swoje białe ząbki .
- Witaj piękna,  jak masz na imię ?

O mój boże czy on mnie nazwał piękną, strzeliłam soczystego buraka.

- (T/I) proszę pana - proszę pana?  Boże jaka jestem żałosna nie stać mnie na więcej?  Wyciągnął do mnie rękę abym mu podała swój magazyn.  Gdy to zrobiłam nasze dłonie się dotknęly. I mój level w fangirl osiągnął szczytu. No weźcie on mnie dotknął ,zaraz oszaleje.
Gdy spojrzał na okładkę lekko się zasmial
- Ze wszystkich magazynów wybrałaś właśnie ten , naprawdę myślisz że jestem Najseksownieszym mężczyzną na świecie?  - Nie ufałam swojemu głosówi więc kiwnełam głową na tak.
Na jego twarzy zagościł ten słynny chytry uśmieszek i podpisał mi magazyn .
- Możesz  mi nie wierzyć ale jesteś najpiękniejszą kobietą jaką dzisiaj widziałem.

I teraz na pewno moja twarz jest koloru dojrzałego pomidora, a w duchu piszcze jak mała dziewczynka.
Gdy mi  oddał mój magazyn szybko zapytałam się czy możemy zrobić sobie zdjęcie.  Tom szybko wstanął z krzesła i podszedł do mnie.  Podałam ochroniarzowi telefon aby zrobił na zdjęcie.  Tom stanął kolo mnie i w ostatniej chwili objął mnie w tali.  Stałam jak wryta Nie wierząc co się dzieje.  Gdy usłyszałam magiczne click podziękowałam i odebrałam telefon.  Juz miałam odchodzić ale Tom chwycił mnie za nadgarstek i nasze oczy znowu się spotkały
- Mam nadzieję że utrzymamy się w kontakcie  piękna - i mrugnął do mnie i puścił rękę. Uśmiechnęłam sie do niego i ruszyłam dalej do aktorów którzy już mnie mniej obchodzili.

Gdy już skończyłam spotkałam się przy wyjściu z (I/P) i rzuciliśmy sie na siebie i zaczęliśmy skakać i krzyczeć.

Następnego dnia poszłam do kawiarenki,  usiadłam koło okna i zamówiłam swoją ulubioną kawę.  Wyciągłam telefon i wpatruje sie w zdjęcie z Tom'em,  przybliżyłam na miejsce gdzie złapał mnie w tali. I uśmiechnęłam sie do siebie na same wspomnienie.  Następnie wyciągłam magazyn i zauważyłam że nie jest tylko podpisane ale coś jeszcze dopisane

Dla najpiekniejszej i uroczej (T/I) . Zostańmy w kontakcie
[nr tel Tom'a] od Najseksownieszego mężczyzny na świecie xoxo.

Czyli o to mu chodziło gdy mówił zostańmy w kontakcie. Odłożyłam magazyn . Kelner przyszedł i położył mi kawę z ciastem truskawkowym
- Przepraszam ale ja nie zamawiałam ciasta
-Tak wiem to jest od tamtego mężczyzny - wskazał na inny stolik.  I od razu go rozpoznałam to był Tom.  Szybko wstal i ruszył w moją stronę i usiadł na przeciwko mnie.
- Witaj ponownie piękna,  mam nadzieję ze pasuje ci ciasto które dla ciebie wybrałem - miałam głowę spuszczoną bo nie potrafiłam spojrzeć mu w oczy,  kiwnełam tylko na tak
- Ej czemu na mnie nie spojrzysz,  myślałem że się zgadzasz z tym że jestem Najseksownieszym mężczyzną na świecie - złapał mnie z podbrudek abym na niego spojrzała.  Kciukiem głaskał mój puliczek.
- Taka piękna - lekko się zasmialam
- Nie to nie prawda jestem normalna dużo dziewczyn jest ładniejszych odemnie - i spojrzałam mu się oczy
- Nie nie,  myślisz że kłamie na temat twojego wdzięku,  nie. Jesteś najpiękniejszą dziewczyną którą widziałem. A jaszcze byłbym zaczszycony gdybym mógł nazywac cię moją - siedzialam jak wryta bo nie wiedziałam co powiedzieć
- Co ty na to abyś była moja a ja twój?
- nadal siedziałam jak wryta
- Wezmę to za tak hehe - złapał mnie na obie ręce i ucalował knykcie, zauważył że moje ręce są lodowate więc wstanął zdjął marynarkę i położył mi na ramiona i ucalował mi puliczek. I wrócił na swoje miejsce

Od tego dnia moje życie sie totalnie zmieniło. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro