Kurczę, nie wiem nawet co mam powiedzieć! W życiu nie pomyślałabym, że Wieczysta Przysięga zyska tylu czytelników. Jesteście cudowni. Ilość komentarzy, a nawet prywatnych wiadomości, jakie od was dostawałam za każdym razem bardzo motywowały mnie do działania.

Chciałam podziękować najpierw mojej "fance numer jeden", one and only - xKiyomi_ , bez której nie dotrwałabym do końca. Dziękuję za wsparcie i to emocjonalne i merytoryczne, zwłaszcza w ostatnich rozdziałach, na których najbardziej mi zależało, żeby trzymały się kupy. Wiem, że siedziałaś nad Wieczystą w zdrowiu i w chorobie, w dobrym humorze i na wkurwie xd
Zawsze mogłam na ciebie liczyć i jestem ci za to bardzo wdzięczna ❤️

@Aria_Kin, za twoją pomoc z korektą, co prawda krótką, ale treściwą! Dzięki tobie zdałam sobie sprawę z tego, że potrzebuję bety, szkoda, że dopiero w połowie pisania xd Dużo się od ciebie nauczyłam ❤️

MagicznaMycha12, za to, że wpadłaś na pomysł z fretką, choć na początku Malfoy miał podarować Hermionie kotka xd ❤️

Wszystkim osobom z Agencji Literackiej, które były pomocne, kiedy miałam kryzys xd ❤️

No i przede wszystkim Wam, którzy czytacie na bieżąco i tym, którym czytają długo po opublikowaniu tej notki. Za każdą jedną gwiazdkę, za każdy komentarz, każde miłe słowo i każdą konstruktywną krytykę. Za to, że byliście ze mną i mogłam na was liczyć. Za każde polecenie mojego opowiadania, niezależnie gdzie i komu. Jestem wam bardzo wdzięczna, bo bez was nie byłoby mnie tutaj, a Wieczysta nie miałaby aż 26 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ!

Jeśli mam być szczera, do ostatniego rozdziału wahałam się czy uśmiercić Draco, ale ostatecznie uznałam, że Hermiona miała już w życiu wystarczająco pod górkę, więc podarowałam jej nieco szczęścia. Wiem, że nie wszystko wyjaśniłam dosłownie, część musicie sobie sami dopowiedzieć, część się domyślić, ale jeśli macie jakieś pytania, to możecie śmiało zadawać w komentarzach.

A co dalej?

Mam w planach kilka projektów autorskich, za które zabieram się od razu. Jednak nie będę publikować, dopóki nie skończę całej książki. Nie chcę czuć presji czasu i nie chcę, żebyście wy musieli czekać za długo na rozdziały, ale jeśli ktoś z was jest ciekawy co szykuję, to proszę o trochę cierpliwości. Myślę, że w przeciągu kilku miesięcy powinnam zacząć już publikować, a do końca wakacji na pewno pojawi się coś więcej. Może okładka, może zwiastun, może opis?

Zainteresowanych odsyłam na mojego instagrama i twittera (linki w bio), gdzie będę informować o nowych projektach.

Nie ukrywam, że SIĘ JARAM i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną! ❤️

Dziękuję wszystkim jeszcze raz i już kończę, zanim się poryczę, a was zanudzę na śmierć xd

Vee ❤️