Rozdział 6

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Will roztrzęsiony biegł do barona
Który z tego powodu niemalże skonał
Przysięgał wielce, że Alyss jechała
Bo w zamku księżniczkę odwiedzić chciała
Halt też dołączył do ich rozmowy
By ją odnaleźć był wręcz gotowy
Will mu powiedział, że weźmie Wyrwija
Że tego kto zabrał mu żonę, będzie przeklinał
Powołał się wtedy na swe umiejętności
I mówił, że zrobi wszystko z powodu miłości
Lecz nie mógł zostawić lenna na długo
Bo z jego karierą było by krucho
Musiał się zająć sprawami zawodu
By tak nie było nie miał powodów
Komendant urwałby mu chyba za to głowę
Czyniąc korpusowi jeszcze większą szkodę
Zabijając zwiadowcę sławnego w królestwie
Zapewne zrobił by z siebie bestie
Mimo że fakt ten był tylko żartem
Will wiedział, że lenno był zbyt ważne
By je zostawiać tak bez zwiadowcy
Który musiał udzielić żonie pomocy
Wtem wtrącił mu mistrz, że mimo wieku
Nie stracił jeszcze nic ze swych celów
Mimo emerytury zależało mu wielce
Will słysząc to, ucałował mistrza w podzięce
Halt dodał na koniec, że nikt się nie dowie
Że obaj zwiadowcy byli ze sobą w zmowie

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro