Pov. Jednorożec Armagedonu
Mmmmm ale miękko i przytulnie... To chyba jakiś sen albo Marzena wzięła mnie z voidu...
Chwila...
Otworzyłem na chwile oczy i zobaczyłem że jestem wtulony w Errora.
Heh wtuliłem się bardziej...
Tak jak zawsze fajnie że Error mnie przytula na swoim hamaku...
.
.
.
Co?! Czemu on mnie przytula!? I czemu jestem na jego hamaku!? O nie nie nie nie! Jak się skapnie to mnie zabije!!
Próbowałam wyplątać się z uścisku śpiącego szkieleta aż zauważyłem że on zaczyna się budzić. Zacząłem udawać że śpię...
Może mnie nie zabije kiedy będę spał?
O nie on nie śpi!
Starałem się wyglądać na pogrążonego we śnie mimo iż byłem sztywny i trochę drżałem ze stresu i strachu...
Pov. Destruktor Au
Yawn
Ink strasznie się wiercił a teraz jest spięty, jak arkusz kart biurowych na spotkanie avonu z biedronki, biedulek pewnie ma koszmar....
Zacząłem go delikatnie głaskać po głowie po jakimś czasie zaczął się budzić. Przytuliłem go delikatnie. Na to szkielecik już całkowicie oprzytomniał i wyglądał na zdziwionego.
- I jak lepiej?
On tylko jeszcze bardziej się zdziwił heh...
- E-Error?!
-Hym?
- D-dlaczego mnie przytulasz?
- A czemu nie?~
- ...
O tęczy zabrakło argumentów hehe
- emmm ...
Jego zakłopotanie jest urocze...
- możesz mnie... puścić?
- Nope
Tak łatwo cie nie puszcze teraz jesteś moim pluszakiem do przytulania.
- dlaczego?
Przytuliłem go mocniej.
- Bo nieee ~
O wygląda lepiej niż wczoraj... Właśnie... Wczoraj...
- Lepiej się czujesz?
- ymm... tak?... dlaczego miałbym się źle czuć?...
Czy on nic nie pamięta?
- Płakałeś...
- naprawdę?
Tak... Nic nie pamięta... Właśnie jedna rzecz mnie ciekawi... I to bardzo.
- Tak w ogóle...
-hm?
Zacząłem mu patrzeć głęboko w oczy...
- To czemu nie chciałeś czuć?
Ciekawi mnie to... Strasznie
- .... ..nieważne...
Co mu? Ehh muszę wiedzieć!
- Dla mnie ważne
I to cho*****
- czy...
Przytuliłem mojego jednorożca troszkę mocniej żeby poczuł się bezpiecznie a poza tym bo chciałem.
- ty się mną przejmujesz...?
Yyyyy zagiął mnie... Co teraz powiedzieć...
- error?
-Moooże?...
To raczej dobra odpowiedzi..
- d-dlaczego?
Dlaczego zadajesz tyle pytani?
-Tak po prostu...
Pov. Inkeł sanseł
Nie spodziewałem się że Error może się o mnie martwić... Miłe zaskoczenie
- to... miłe
Przyjaźnie się do niego uśmiechnąłem
- Fajnie
Dalej mnie przytulał... Jest tak fajnie miło i miękko.. Ale... muszę iść zrobić patrol w końcu jestem strażnikiem Au.
- Error puści mnie...
- Nie~
- ale muszę iść zrobić patrol AU się same nie obronią jak chcesz później się poprzytulamy...
O puścił! Trochę szkoda... Ale kto inny zajmie się Au jak nie ja?
- dzięki
znowu posłałem mu uśmiech po czym poszedłem do Doodle sphere i zacząłem przeglądać kartki.
wygląd na to że wszystko jest dobrze...
wróciłem do Errora a on bez ostrzeżenia mnie przytulił... miło...
-hejka error
- Hejka I jak Au?
Ostatnio jest wyjątkowo miły na prawdę fajnie że się zmienił.
- dobrze, a ty co tak ostatnio polubiłeś przytulanie?
-Polubiłem przytulanie... Ale...
Jej wreszcie będę mógł się do niego przytulić... chyba...
-Przytulanie tylko CIEBIE
Tak! będę mógł go przytulić! I do tego mnie wyróżnia jak nigdy
- czuje się wyróżniony
- I powinieneś~
Nie wiem zbytnio co na to powiedzieć... chyba tylko podziękuje.
Po chwili wtuliłem się w errora i zauważyłem że jest lekko niebieski... pewnie mi się wydaje.
-dziękuje error
- Ejjj
- ?
Co z nim? Przed chwilą było dobrze...
- Coś nie tak?
- Jesteśmy P-Prz
Pov. Ten z czarnej czekolady
Nie przechodzi mi to przez gardło! A moja przytulanka patrzy z pytajnikami w oczkach...
- ?
-P-Przyjaciółmi?
GRRR moje gardło! Czuje jakbym właśnie połknął ziemniaka w całości!
-tak Ruru
I jeszcze się uśmiecha tym uroczym uśmiechem... Ale to powinno mi wystarczyć... na teraz
-wszystko gra?
- Tak
Awww jest słodki i zasnął jest taki delikatny...
-Ink... Dobranoc
Zacząłem już zasypiać gdy nagle Ink zaczoł coś mamrotać przez sen
- nie....
Co się mu śni?
- prosze..... nie musisz....
To jest niepokojące...
- nie....
On ma łzy w oczodołach... Nie nie zostawię tak tego!
-INK !
Dość głośno krzyknąłem by tęczuś się obudził i się udało ale nadal ma łzy w oczkach..
- Co jest?
Pov. Atrament z maggicznej tęczy
Znowu te koszmary... Nie chce ich od nowa i od nowa przeżywać
- t-to tylko koszmar.. ehh...
Mam ich już dość.. Męczą mnie...
- Ok...
Odwróciłem wzrok od Errora... Nie chce by widział że płakałem... I tak już uważa mnie za słabeusza...
- Spójrz na mnie
Szybko otarłem łzy..
Mam nadzieje że nie zauważy...
- tak error?
- Przy mnie nic ci nie będzie...
Owwww on rzeczywiście się o mnie martwi to takie miłe może jednak na prawdę jesteśmy przyjaciółmi
- dziękuje Error, dobry z ciebie przyjaciel.
Posłałem mu ciepły uśmiech.
Pov. Nygga windows
Kurna Ink mnie friendzonuje ;-; to jest smutne...
- czy powiedziałem coś źle Error?
Gdybym miał być uke powiedziałbym domyśl się ale jestem maczo!
- N-Nie
Nic nie powiedziałeś źle ;-; ... To ja muszę coś zrobić byś zauważył moje starania.
- error nie smuć się..
Aww mój mały kucyk mnie przytula ale ja to moto moto
- Jest OK
A będzie zajebiście gdy będziesz ze mną... A teraz czas na friendzone ;-;
- widzę że się smutasz...
- Nie prawda...
Bo przy tobie jestem szczęśliwy
- widziałem...
Ciekawe co? Ale czas byś dostrzegł jak się staram!
- Słodki jesteś~
Tak! Rumieni się
- Dzi-dzięki..
Pov. Kucyk Errora
- Nie ma za co <3
Czy on ze mną flirtuje? Czy on czegoś odemnie chce a może... on coś do mnie czuje?
wow! ja chyba też! fajne uczucie.... nowe...
O zasypia... W sumie ja też jestem śpiący..
Oww przytulił mnie mocniej niż wcześniej i to przez sen... Szczerze trochę mnie boli ale nie dam tego po sobie poznać...
Po chwili wtuliłem się i zasnąłem
Pov. Czeko czeko moto
Obudziło mnie uczucie że moja bluza robi się mokra po chwili zobaczyłem inka który płacze... Biedaczek..
- to tylko zły sen...
Czy on zawsze ma te sny? Byłem aż tak głupi?...
- Codziennie masz złe sny?
On tylko odwrócił wzrok... Czyli tak..
- Co ci się śni?
- przepraszam że cię obudziłem...
No i przestał mnie tulić..
- Ejjj Chciałem się poprzytulać
I świetnie wyszedł przez portal... Moja przytulanka se poszła...
Ciekawe co mu się śni?
------------------------------------------------------
969. Słów
... To_ni_ma_sansu masz wiem że chciałaś
I Liv5525 teraz jest bardziej z naszego Rp jak ci się podoba są tam twoje teksty i o tym wiesz ^^
Sorry wszyscy za błędy ortograficzne ale nie mogłam przerobić na korekcie więc później usunę błędy a teraz macie szybciej rozdział.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro