3 ink bez emocji powieść

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Okno windows nygga wersion

Ehh nie obchodzi mnie że ten jednorożec robi patrole teraz ja nie niszczę więc może spędzić ze mną czas a nie przepracowywać się!

Poszedłem za nim

- Hej Ink wracaj do voidu

-Ale Error muszę patrolować AU

-Mam to gdzieś

I woziłem go po strażacku tak by nie mógł się wyplątać z uścisku hehe! Wygrywam!

- EJJJ PUŚĆ MNIE MASZ MNIE PUŚCIĆ! ERROR!!

Uroczo się miota ale i tak go nie puszcze

Po chwili byliśmy w Voidzie a ja przytuliłem go dość mocno bo to MOJA przytulanka. Która nadal chce wyjść. Nie pozwole jej na to heh.

-Nie Ink

- Error muszę iść patrolować AU

Aww uroczo zaciska oczka i próbuje się wydostać Awww mój pracoholik któremu nie pozwole się zapracowywać.

- Nie pozwolę ci przemęczać

Ehhh teraz powinien spać..

- A jeśli coś się stanie?! jakim ja będę obrońcom jeśli im nie pomogę?! puść!

W nocy chce pracować nawet ja nie niszczę/niszcyłem w nocy! I co się może stać przyjdzie ta Nitmare mooon z kucyków o-pony i coś zjebie?!

- Jest NOC kto niszczy AU W NOCY?

- ...

I zabrakło tęczusiowi argumentów heh mam go

- Idź spać

- mogę przygotować atak z zaskoczenia! A ja nie dam się zaskoczyć

Ja pier-... nicze!

- Taaa a teraz spać marudo

-nie pójdę spać idę patrolować AU!

Ten znowu... Przytuliłem go jeszcze mocniej teraz mi nie ucieknie

- puść!!!

Uroczo się denerwuje

- Nie uciekniesz mi ~ Idź spać

-error i tak jesteś w frendzonie

;-; to smutne... Ale nie przestane do niego zarywać bo jest mój

- I tak cię nie puszczę Bo się nie puszczam

(Dude.. Liv5525 nie wiem jak to skomentować... )

Wreszcie pewnie mój tekst go powalił wydaje mi się że śpi. I
JAKI JEST SŁODKI

Ehh... Jednak nie... Otwarł oko więc tylko udaje..

- Widziałem to..

Pov. Kuc z ut,au

muszę iść nie mogę pozwolić by coś się stało uniwersa..

Dalej udawałem że śpię ale error mnie mocniej przytulił o dziwo mimo silnego uścisku przytulas był delikatny..

Jak się wydostać?... jest miło ale ja nie mogę pozwolić by coś złego działo się AU nawet jeśli jestem zmęczony
...
MAM!

Już miałem realizować plan gdy error szepnął do mnie...

-Dobranoc

A parę chwil później pocałował w policzek..

Szczerze to miłe nawet czuje pieczenie na policzkach ale... Musze iść..

Po paru minutach uścisk Errora się rozluźnił i mogłem wyjść na patrol zostawiając śpiącego ruru...

Pov. Osoby 3

Error po tym jak Ink wyszedł z anty voidu obudził się i szybko zorientował że nie ma jego przytulanki zaczął go szukać po uniwersach

A Ink był już bardzo zmęczony patrolem chciał odpocząć ale wiedział że jeszcze nie może. Cały czas patrolował uniwersa nie chciał by którekolwiek zostało zniszczone.

Error bał się o Ink zaczął się nawet zastanawiać czy radombash go nienawidzi lecz dalej szukał chciał się upewnić że nic mu nie jest.

Po około godzinie ink postanowił wrócić do pustki właśnie z powodu Errora choć dalej myślał że śpi brał też pod uwagę opcje że mógł się obudzić.

Error wrócił do pustki w przekonaniu że Ink go unika i nienawidzi.

Pov. Sans.nygga.exe

Czy to przez to że go tyle tuliłem? O nie nie nie nie!
On nie może mnie nienawidzić!

Łzy zaczęły mi same lecieć.

Gdy nagle poczułem jak ktoś mnie przytula...

- error dlaczego płaczesz?

-...

Nie powiem zdziwiłem się... Chodzi czy to oznacza że mnie lubi? Ale czemu mnie unika?

- dlaczego płaczesz?

-...

Nie wiem co powiedzieć...

- error?

- N-Nie ważne

Ehh po co on ma wiedzieć

-ważne..

Znowu poleciało mi parę łez...
Ehh zmiękłem..

- nie odpuszczę możesz mi powiedzieć nie płacz...

- Naprawdę nic

- dlaczego płaczesz? nic? bez powodu się nie płacze...

- P-Po prostu się bałem że mnie unikasz...

po co ja mu to mówię?! ehh jest zbyt uroczy bym mu nie powiedział...

- owww error ja ciebie? ...nigdy bym cie nie unikał... po prostu...

Wytarł moje łzy i mówił dalej

- ... nie chce by komuś się stała krzywda  chce być dobrym strażnikiem AU

Jeeeezu biedny inki teraz wyszedłem na trochę samolubnego
- Przepraszam...

- nic się nie stało, error to ja przepraszam... dobra muszę iść error nie martw się o mnie... 

Uśmiechnął się i już miał wychodzić gdy go zatrzymałem

- Ink! 

- ?

Ehh pracoholik musi odpocząć... jeszcze mi się zamęczy na reapera...

- ej! error puść

- Nigdzie nie idziesz

- dlaczego?

to jego spojrzenie jest urocze ale muszę być stanowczy!

- Jest noc

- i co z tego?

Spokojnie Error on nie zna ego fajnego uczucia wypoczynku przez ciebie i musisz mu pomóc...

- Noc jest po to by spać PRACOHOLIKU

- to ty śpij ja idę i może i pracoholik ale muszę być dobrym strażnikiem AU!

Heh i tak go nie puszcze

- puść!

-śpij dobranoc...

------------------------------------------------------
756 z słów

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro