07

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Zayn

Wbiegłem do szpitala, na jednym z korytarzy wpadłem na Amande, siostrę Nialla.

- Jak on się czuje? Gdzie on jest? - mówiłem szybko rozglądając się na wszystkie strony. Oczy Amandy opuchnięte były od łez. Nie wierzę że to zrobił, chciał się zabić.

- W tej sali - wyszeptała drżącym głosem - Miał płukanie żołądka.. teraz śpi - nie obchodizło mnie to że śpi, wszedłem do sali i stanąłem przy nim.

- Ty cholerny dupku - wyszeptałem a po moich policzkach zaczęły ściekać łzy. Leżał, oczy miał zamknięte i był blady - Jak mogłeś mi to zrobić? Mnie i Amandzie? Jesteś głupi Niall!

- Wiem.. - wychrypiał obracając do mnie głowę, otwierając minimalnie oczy - Zayn ja tylko..

- Co ci strzeliło do głowy? - kucnąłem przy łóżku że mieliśmy głowy na tej samej wysokości - Co cię skłoniło to połknięcia wszystkich tabletek?

- Bo po podcięciu żył jest straszny bałagan..

- Gdyby nie to że jesteś w szpitalu dostałbyś po pysku - wysyczałem.

- Poczułem się głupio. Nie powiedziałem ci o tych lekach żebyś nie wziął mnie za większego psychola. Poza tym branie antydepresantów to nie jest rzecz o której chciałbym opowiadać..

- Nawet swojego cholernemu chłopakowi tego nie mogłeś powiedzieć? Nie uważasz że powinienem wiedzieć o czymś takim?

Patrzył na mnie dłuższa chwili aż uśmiechnął się delikatnie. O co mu chodzi?

- Nazwałeś się moim chłopakiem - wyszeptał zagryzając wargę z uśmiechem.

Wywróciłem oczami.

- Czemu wyłapałeś tylko to? - złapałem go za ręke. Splotłem nasze palce.

- Teraz już wiesz, więc.. - westchnął cicho. Przesunął się na łóżku - Czy możesz..?

Wyprostowałem się i zrzuciłem buty, delikatnie położyłem się obok niego i przytuliłem do siebie.

- Chcesz mi jeszcze o czymś powiedzieć? - spytałem głaszcząc go delikatnie po głowie która leżała na moim torsie.

- Wiesz już niestety wszystko.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro