Pov. Osoby trzeciej. Miejsce? Świat Delta
Data? Tu nie mierzy się czasu.....

Dwie postacie stały w nicości. Kobieta, która miała około 125 lat wyglądała na 25latke. Była ona boginią o białych błyszczących i długich do kolan włosach. Ubrana w czerwono, czarną zbroję z złotymi akcentami. (Wygląda jak strój Lokiego tylko zamiast zieleni jest czerwony) Patrzy ona na dziewczynkę.....
Dziecko ma brązowe do pasa włosy i oczy w 2 kolorach, jedno fiołkowe, a drugie czekoladowe. Dziewczynka ma około 14 lat....

Są w nicości....

Patrzą sobie w oczy z zaciekawieniem podziwiając zdolności drugiej....

Po czasie zaczęły rozmowę.....

-kim jesteś? - zapytała 14latka.

-Jestem Sandra. Asgardzka bogini i wyrocznia. Ty jesteś Samantha?

-Tak, to ja. Skąd wzięłaś się w moim ciele? Ile we mnie będziesz?

-Loki przekazał ci fragment swoich cierpień...
Otworzył dla Ciebie serce...
Zaufał Ci i pokazał jak zginęłam....
Będziesz mnie widzieć tylko w snach.....

-dlaczego atakowałaś moich przyjaciół? Moją rodzinę?

-Część z nich chce cię zdradzić. Zginęła byś tak jak ja..... Z rąk swoich bliskich.....
Fizyczny ból nie byłby taki wielki jak psychiczny...
Teraz przynajmniej wiedzą, że mają uważać....

Pov. Kapitana Ameryki.
Czas. I miejsce akcji... Stark Tower. 20.06.2019r.

White fier pokazała że świetnie się broni. Aktualnie leży w śpiączce, w pilnie strzeżonym pokoiku szpitalnym. Szczerze nie wierzę, że Sami do nas wróci, ale jeśli jednak to będzie miała problemy wyrządzone przez Lokiego, Nat, Clinta i Fiurego. Lepiej by się nie budziła za szybko, albo by obudziła się sobą....

Od ataku "kogoś" na umysł Sami Stark jest roztrzęsiony. Codziennie siedzi przy swojej córce i pomaga Banerowi przy badaniach.....ale wiele nie zrobią z nią w tym stanie...