4

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

-mam pomysł....
-słucham...eee...Ta...Tony -nie umiem się wysłowić
-masz pokazać jakieś dowody mojej śmierci?
-nie. Chyba nie.
-świetnie. To na początek zabierz ten nożyk sprzed nosa- pokazał palcem na mój miecz, który aktualnie nie palnął. Odsunęłam miecz- teraz zgaś ten ogień. Duszno mi!- zgasiłam.
-no to co robić?
-zabierzesz ten rum i moje cenne whiskey, zaniesiesz to do tego kapitanka. Podrzucisz "krecika" i wrócisz do mnie.
-yyyy...dobra tylko nagrabiłam trochę u Tarczy. Będziesz coś z tym robił czy wszystko mam zrobić sama?
Zrób to co mówiłem a resztę zostaw mnie. Widzimy się w willi w ogrodzie, obok fontanny.

                                                                                       ********

Zrobiłam jak mówił. Po drodze zabrałam kilka rzeczy i oczywiście nie była bym sobą gdybym nie zostawiła gdzieś mojej "bomby głupawki" (to taka kulka z kolorowym proszkiem w środku. Gdy dotknie czegoś zaczyna działać. N.p zielony to głupawka, czerwony śmierć przez wypalanie, a niebieski usypianie)


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro