Obudziłam się rano i zobaczyłam, że nie ma w pokoju Kamila. Za to na biurku leżało przepyszne śniadanie i karteczka z napisem "Smacznego Mała".

To zdecydowanie poprawiło mój humor już na początku dnia. Zjadłam posiłek, ubrałam się i zeszłam na dół. Tam spotkałam Kasię, która szykowała się aby pojechać do 'ekipatonosi'. Postanowiłam, że pojadę razem z nią, dzięki czemu szybciej ogarniemy zamówienia i Kasia będzie mogła wcześniej wrócić.

Tak też się stało, spędziłyśmy tam tylko dwie godzinki, a potem przyjechałyśmy do domu. Po drodze zahaczyłyśmy oczywiście o sklep i kupiłyśmy sobie produkty na obiad i jakieś przekąski na wieczór. Dzisiaj również jest do nagrania kilka odcinków, a wieczorem jest impreza ekipowa, ponieważ już za dwa dni odbywają się ekipowe wakacje.

Gdy byłyśmy już pod domem zobaczyłam Kamila, który naprawiał coś przy swoim aucie.

-Hej. Dziękuję za śniadanie, było przepyszne - powiedziałam

-Starałem się - zaśmiał się chłopak. - słuchaaaj - powiedział nieco poważniej

-Tak?

-Karol nagrywa dzisiaj para vs para vs para vs para. Pomyślałem, że moglibyśmy do nich dołączyć i dzięki temu zarówno oni, jak i widzowie dowiedzieliby się, że jesteśmy razem.

-Myślę, że to dobry pomysł - odparłam - w końcu i tak by się dowiedzieli - dodałam i przytuliłam chłopaka.

*SKIP TIME*

Za chwilę ma zacząć się nagrywanie odcinka para vs para. Razem z Kamilem siedzieliśmy w kuchni i patrzyliśmy na przygotowania. Powiedziałam wcześniej Piotrkowi, że planujemy z Kamilem dołączyć do nich, aby wiedział, że ma wtedy nagrywać. Przy okazji zrobił też więcej zadań, które pary mają losować.

FRIZ:"Siemnko! Ja jestem Friz i dzisiaj gramy w para vs para vs para vs para. Odcinek jak zwykle będzie prowadził Patec! Zasady myślę, że wszyscy znają dlatego możemy zaczynać. Pamiętajcie o subskrypcji tego kanału, a my przechodzimy do rozgrywki."

PATEC: Moi drodzy! Jeszcze przedstawienie par! Dziś są z nami cztery piękne pary: Wujaszki, Chichotki, Mmm oraz Ryskalnicy Trombalskiego!

-Jeszcze Chwastki! - krzyknęliśmy z Kamilem w tym samym momencie i pobiegliśmy na kanapę.

-Łooo - zrobili wszyscy i zaczęli na gratulować oraz bić brawa. Zdecydowanie najbardziej zaskoczona była Weronika i Tromba.

Odcinek potoczył się dalej w bardzo przyjemnej atmosferze. Na szczęście w rywalizacji z innymi parami nie byliśmy aż tacy źli, ponieważ zajęliśmy 3 miejsce. Po skończeniu nagrywania wszyscy znowu zaczęli nam gratulować i dopytywać o szczegóły. Później nastąpiły przygotowania do imprezy. Specjalnie na tą okazję ubrałam niebieską sukienkę, mimo że na co dzień chodzę tylko i wyłącznie w spodniach.

O godzinie 20.00 przyjechali WipBrosi, Kamil in Travel, asystenci (w tym Monia) oraz kilka innych osób, które współpracują z Ekipą. Wszyscy doskonale się bawiliśmy aż do samego rana. Nie ma co ukrywać, że Ekipowicze za wyjątkiem Karola nie są abstynentami przez co kilka osób spędziło trochę czasu przytulając muszlę klozetową. Natomiast Patecki, nie wiedzieć czemu spał sobie na pace Iveco.

Impreza powoli dobiegała końca i wszyscy zaczęli rozchodzić się do pokojów. Była godzina 7.00, a my dopiero kładliśmy się spać. Poszliśmy z Kamilem do jego pokoju. Tam chłopak zaczął mnie delikatnie całować.

-Super się bawiłam - powiedziałam

-Ja tak samo, to był świetny dzień - odparł chłopak. Jego pocałunki stawały się coraz głębsze. Położył mnie na łóżku i całował dalej. W końcu jego ręka sięgnęła do suwaka w mojej sukience...